Szlaki turystyczne

Znajdziesz tu informacje na temat miejsc, które są ciekawe do odwiedzenia. Prezentacja wizualizacji i zdjęć oraz opisów szlaków pieszych, rowerowych i Nordic Walking.

Ze słownika Polsko-Kaszubskiego:atmosfera | atmòsfera (sł. Jan Trepczyk)
niedziela, 05 styczeń 2014 12:27

Rozwinięte skrzydła na spotkaniu opłatkowym

Autor: 
Oceń ten artykuł
(1 głos)

 Spotkanie opłatkowe Oddziału Zrzeszenia Kaszubsko – Pomorskiego w Baninie, które odbyło się dwa dni przed Sylwestrem, okazało się miłym – finalizującym bogaty rok działań – świętem oddziału. Rozpoczęło się od wprowadzenia sztandaru i odśpiewania kaszubskiego hymnu oraz powitania dokonanego przez prezesa, Witolda Szmidtke. Na sali – oprócz licznych członków – zasiedli radni gminni, literaci, mali i więksi artyści oraz ich rodzice. 

Po występie przesympatycznych „Mùlków”, czyli tych najmniejszych twórców kulturowych działań w oddziale, nastąpiło podsumowanie dorobku ostatnich miesięcy wzbogacone audiowizualną prezentacją. Miniony rok – jak każdy inny - obfitował w bardzo dużo różnych wydarzeń o charakterze kulturowym, rozrywkowym, integracyjnym, a także religijnym.

- Na początku roku mieliśmy udany Koncert Kolęd, potem integrujący kulig, Drogi Krzyżowe w Sianowie i Baninie, wspaniałą wanogę po Pomorzu Nadwiślańskim wraz z odwiedzeniem miejsc związanych z księżmi Okroyem i Ptachem z Miszewa rodem, konkurs pieśni imienia Trepczyka o wojewódzkim zasięgu, kaszubską sobótkę w Rębiechowie. Latem przez pięć czwartków żyliśmy Festiwalem Kaszubskich Filmów wraz z wyśmienitymi gośćmi także z Warszawy, a nawet z Kanady, szliśmy też na pielgrzymkę do Sianowa, byliśmy na Zjeździe Kaszubów we Władysławowie, a na koniec sezonu bawiliśmy się na VIII Festynie Kaszubskim. We wrześniu spotkaliśmy się, by podsumować minioną trzyletnią kadencję, podjąć ważne decyzje na przyszłość i wybrać nowe władze – przypomniał prowadzący spotkanie Eugeniusz Pryczkowski.

Do tego w listopadzie i grudniu doszły bardzo udane Andrzejki oraz Grand Prix grupy „A Matizernoga” z Banina na VII Festiwalu Kaszubskiego Humoru w Kartuzach.

- Czy można wam życzyć jeszcze bardziej aktywnych działań? – zastanawiał się Jerzy Kreft – wiceprezes ZKP w Kolbudach. – Pewnie zawsze można, choć na pewno byłoby pięknie, gdyby choćby utrzymać działalność na tym poziomie, a przy okazji inne oddziały chciały także skorzystać z takiego doświadczenia i w miarę możliwości podobnie rozwijać skrzydła - dodawał.

Te skrzydła na spotkaniu opłatkowym rzeczywiście rozwinięto szeroko. Oprócz „Mùlków” – po pewnej organizacyjnej przerwie – na nowo zaprezentowały się „Spiéwné kwiôtczi” w zupełnie nowym składzie. To jest jedna z większych radości oddziału ostatnich miesięcy. Jest szansa, że wraz z nowym instruktorem wokalnym, dzieci mogą szybko dojść do poziomu zespołu sprzed kilku lat.

Utwory z najnowszej płyty wykonały młode wokalistki z zespołu „Młodzëzna”, które ledwie co wróciły z koncertu w Wierzchucinie. Na opłatku wystąpili też chórzyści z „Chòranczi”, którzy zaintonowali kilka tradycyjnych kolęd kaszubskich. Natomiast gwiżdże z Miszewa pod kierunkiem Elżbiety Pryczkowskiej i przy akompaniamencie akordeonowym Janka Wandtke, uraczyły zebranych dawką humoru i oryginalnej obrzędowości kaszubskiej.

Było mnóstwo pięknych życzeń, które złożyli sobie nawzajem członkowie licznego oddziału, a także wypowiedziane publicznie przez prezeskę żukowskiego partu Lidwinę Kreft oraz wiceprezesa z Banina, Albina Bychowskiego. Po nich przemiłą atmosferę tworzyli dwaj akordeoniści pod przewodnictwem Eugeniusza Raulina.

(jd)

Czytany 5065 razy Ostatnio zmieniany niedziela, 05 styczeń 2014 12:38

Skomentuj

Komentarz zostanie opublikowany po zatwierdzeniu przez redakcję.


Proszę rozwiązać proste zadanie (blokada antyspamowa):

Skocz do:

Polecamy

Kaszubski Dworek
( / Baza noclegowa)

Zdjęcie z galerii

Ostatnie komentarze

Akademia Kaszubska

szwajcaria-kaszubska.pl