Niestety najprawdopodobniej koniec marzeń. Po dzisiejszej porażce z MKS Władysławowo 5:3, zostają już tylko matematyczne szanse na utrzymanie w IV lidze, które nie zależą już nawet od samych piłkarzy.
Co prawda, w dzisiejszym pojedynku było wszystko, było widowisko, emocje, były też bramki, kartki i kontuzje, ale zabrakło najważniejszego, czyli punktów dla Cartusii.
Bramki dla Cartusii strzelali Jakub Golc, Artur Bodalski i Rafał Malanowski.